poniedziałek, 15 października 2012

Weekend za pasem

  Już poniedziałek, a jutro już wtorek... I tak ten czas szybko leci, a jeszcze niedawno był piątek i cudowny weekend. Moc zakupów, szybkiego jedzenia i miłości. Wszystkie wspaniałe chwile, gesty, słowa dostałam znów w pakiecie od mojego mężczyzny. Piątkowe szwendanie się jak sierotki i w końcu seans u sąsiada z naprzeciwka. Dostałam rozpatrzenie pozytywne reklamacji z Bershki, a więc pojechaliśmy do SCC, gdzie tłum ludzi przeciskał się tu i ówdzie. Jednak preferuję bardziej opustoszałe galerie handlowe. Zawiedziona jestem, ponieważ w Bershce nic nie znalazłam dla siebie i znów muszę wrócić tam za miesiąc... Za to zakupy z moim miśkiem to istna frajda! Jak zawsze nie mogłam z tego wyjść bez jakiejkolwiek perełki :) A dziś już po PRL-owskiej  akademii z okazji Dnia Nauczyciela szykuję się na jutrzejsze "Przedwiośnie" :) :

Perełki:

C&A

Spray do włosów nadający objętość i ochronę przed działaniem wysokiej temperatury. Takiego właśnie szukałam. Firmy Marion.

P.S. Przepraszam, że marudziłam :*

4 komentarze: