wtorek, 16 października 2012

I po szkole. Niezadowolona z oceny z angielskiego, która wśród dobrych ocen będzie wyglądać dostatecznie... Przede mną powtórka z "Wesela", "Ludzi bezdomnych" i "Jądra ciemności". Jakoś mi się to nie uśmiecha. Za oknami smutno, zimno i mokro... Dlatego też na te dni najlepiej sprawdzają się moje krowie kapecie <3, które otrzymałam w prezencie od mojego mężczyzny:

9 komentarzy:

  1. Piękne dostałaś kapcie!
    Pozdrawiamy!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. tez muszę powtórzyć dzisiaj te lektury:<<

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie kapcie zabiłyby moje koty ^^
    Ale fajne!

    OdpowiedzUsuń
  4. ojj to współczuję, a ocenką nie ma co się martwić :D

    OdpowiedzUsuń
  5. jakie słodkie *_*
    http://www.malinowekwiatymalwy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja też ostatnio dostałam malo zadowlającą ocenę z angielskiego, ale ma nadzieję, że parę dodatkowych korepetycji lekko poprawi sprawę, bo tak to z tego i innych przedmiotów źle mi narazie nie idzie ;)
    Bardzo fajne kapcie :D
    Zapraszam do mnie http://kimikano.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ale słodkie kapciuchy :-)
    zapraszam do siebie :-)

    OdpowiedzUsuń